Spis treści:

Trener i jego prawa autorskie do materiałów szkoleniowych

Data dodania: 04.05.2017
Czas czytania:
grupy wspolpracownikow prowadzacych prezentacje w pracy

Jesteś trenerem i przygotowujesz różne materiały na swoje szkolenia? Może korzystasz z ćwiczeń, grafik, filmów lub tekstów, znalezionych w Internecie? Twój zleceniodawca żąda przekazania skryptu ze szkolenia? A może sam zdobywasz wiedzę podczas szkoleń i chciałbyś wykorzystać materiały, uzyskane od trenera? W pracy trenerskiej warto dbać o własność intelektualną. W przeciwnym razie łatwo stracić wiarygodność lub pieniądze, albo odnaleźć swoje utwory w cudzej prezentacji. Jeśli odpowiedź na przynajmniej jedno z podanych pytań jest twierdząca, dzisiejszy artykuł jest Ci zdecydowanie potrzebny. Zapraszam do lektury.

DOZWOLONY UŻYTEK PUBLICZNY I PRAWO CYTATU W PRACY TRENERA

Prezentacje multimedialne, krótkie teksty z dialogami do odegrania przez uczestników czy… bajki, stanowią z reguły utwory w rozumieniu prawa autorskiego, o ile spełniają określone warunki (tak, na jednym ze szkoleń wysłuchałem długiej bajki, odczytanej przez trenera). Tworząc takie materiały na szkolenie, możesz odwoływać się do cudzych treści, jeśli tylko szanujesz zasady dozwolonego użytku publicznego czy prawa cytatu. W innym wypadku narażasz się na zarzut plagiatu. Więcej o tym pisałem w moim artykule Odpowiedzialność karna za plagiat, co warto wiedzieć.

Dozwolony użytek publiczny ogólnie rzecz biorąc polega na udostępnianiu utworu oryginalnego szerszej grupie odbiorców, bez zgody autora i w interesie publicznym.

Ponadto jest możliwe wykorzystanie w swoim utworze fragmentów rozpowszechnionych utworów lub drobnych utworów w całości, dochowując reguł prawa cytatu. Mowa o przytaczaniu w zakresie i w celu uzasadnionym m. in. „wyjaśnianiem”, „analizą krytyczną”, „nauczaniem”. Dotyczy to np. zawartości prezentacji multimedialnej. Autor takiej prezentacji może skorzystać z prawa cytatu pod warunkiem podania imienia i nazwiska twórcy oraz źródła np. grafik, zdjęć, filmików, wykresów, map itd. Gdy autor użył takich treści wyłącznie, aby zwiększyć wizualną atrakcyjność zajęć, wówczas wykracza poza granice dozwolonego użytku i narusza prawa autora.

Skoro wiemy już, na jakich zasadach wolno tworzyć materiały szkoleniowe, warto zastanowić się, komu przysługują do nich majątkowe prawa autorskie. W tym miejscu powraca znane zalecenie, aby czytać to, co napisano przysłowiowym już „drobnym drukiem”…

PRAWA AUTORSKIE DO MATERIAŁÓW SZKOLENIOWYCH – UMOWY Z TRENEREM

Twój klient lub kursanci żądają po szkoleniu materiałów, z jakich korzystałeś. Znany motyw? Jeśli nie, z pewnością jeszcze się z nim zetkniesz. Jak postąpić w takiej sytuacji? To zależy od umowy, którą zawarłeś. Na początek rozróżnijmy dwie sprawy. Czym innym jest bowiem udostępnienie materiałów, a czym innym przeniesienie praw autorskich do nich. W praktyce, samo „udostępnienie” może niestety narazić trenera na szkody materialne. Z drugiej strony, w obu sytuacjach można żądać dodatkowego wynagrodzenia. Przyjrzyjmy się jednak wszystkim tym aspektom krok po kroku.

Prawo nie narzuca jednego typu umowy na przeprowadzenie szkolenia. Może to być umowa o pracę, zlecenia, porozumienie wolontariackie. Niekiedy nie stosuje się formy pisemnej, poprzestając na fakturze i ustaleniach mailowych. Dlaczego taka praktyka może przysporzyć problemów? Choćby dlatego, że umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności (art. 53 pr. aut. ).

Wykonując pracę kreatywną na podstawie umowy zlecenia, wolontariatu czy umowy o świadczeniu usług, majątkowe prawa autorskie do utworów powstałych w jej toku, pozostają przy ich twórcy (trenerze), chyba że co innego zapisano w umowie. Niekoniecznie drobnym drukiem.

Dokładnie na odwrót jest w przypadku umowy o pracę. Jeśli inaczej nie ustalono w umowie, domniemywa się, że pracodawca, którego pracownik stworzył utwór (np. materiały szkoleniowe) w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa do niego autorskie prawa majątkowe automatycznie z chwilą przyjęcia utworu.

Utwory utworami, ale czy (i jak) prawo chroni sam pomysł na szkolenie, jego tytuł i zakres tematyczny, stosowane metody i ćwiczenia?

PRAWA AUTORSKIE DO MATERIAŁÓW SZKOLENIOWYCH – POMYSŁY, METODY I ĆWICZENIA

Prawo autorskie w zasadzie nie chroni pomysłów i innych wymienionych obszarów twórczości oraz dydaktyki. Trener ma jednak możliwość dochodzić swoich praw z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Sam tytuł, opis czy program szkolenia może być uznany za utwór, a więc ich samowolne użycie, tym bardziej bez modyfikacji, można traktować jako plagiat. Tak samo, jak posłużenie się cudzym kwestionariuszem, prezentacją lub jej fragmentami, bez oznaczenia autora czy wykorzystanie obcych tekstów (utworów), które służą do przeprowadzenia ćwiczeń (np. scenariusze do scenek, testy, bajki, opowiadania). Internet i poradniki są pełne przykładowych ćwiczeń typu icebreaker czy energiser, a więc często opartych na określonej koncepcji, bez używania materiałów stanowiących utwór. Takie ćwiczenia są „ogólno dostępne” i nie chronione prawem autorskim. W dobrym tonie jest podać nazwisko ich twórcy/pomysłodawcy lub źródło.

W jaki sposób trener może minimalizować ryzyko, że stanie się ofiarą plagiatu? W tym celu powinien podchodzić ostrożnie do wspomnianego „udostępniania” swoich materiałów. Co więcej, w umowie na przeprowadzenie szkolenia można ustalić kary umowne, a uczestnicy powinni podpisać stosowne oświadczenie czy przynajmniej zapoznać się z regulaminem szkoleń.

W tym samym regulaminie czy umowie z klientem dobrze byłoby rozstrzygnąć zawczasu także inne drażliwe wątki. Np. postępowanie z utworami, które powstaną w trakcie szkolenia.

PRAWA AUTORSKIE DO MATERIAŁÓW SZKOLENIOWYCH – PODSUMOWANIE

Na koniec kilka sugestii dla trenerów i uczestników szkoleń, którzy uczą i chcą się uczyć, a nie chcą mieć z tego powodu problemów prawnych.

  • Układając plan i zwartość szkolenia, można korzystać z cudzych utworów, o ile zachowa się podstawowe reguły prawa autorskiego, jak dozwolony użytek publiczny czy prawo cytatu;
  • Czytaj, jakie umowy podpisujesz, aby „przez przypadek” nie wyzbyć się praw autorskich do swoich materiałów szkoleniowych;
  • Uważaj, jakie materiały przekazujesz uczestnikom lub klientowi;
  • Pomysły na szkolenia, ich zakres merytoryczny, metodyka, ćwiczenia z reguły nie są chronione przez prawo autorskie, co nie oznacza, że zawsze należy i można je kopiować;

Podsumowując, trener ma prawo nie udostępniać uczestnikom szkolenia materiałów z zajęć i ma prawo zakazać np. fotografowania swojej prezentacji, jeśli okoliczności wskazują na to, że późniejsze wykorzystywanie takich zdjęć/nagrań będzie wykraczało poza zasady dozwolonego użytku publicznego lub osobistego. Ostrożnie również należy postępować z otrzymanymi materiałami, tak, aby nie ryzykować odpowiedzialności z tytułu plagiatu czy – szerzej – naruszenia majątkowych praw autorskich trenera. Mowa w szczególności o wykorzystaniu takich materiałów w celach komercyjnych lub bez poszanowania prawa cytatu.

Mariusz Kusion